Dzisiaj będzie trochę o drugim śniadaniu.
Drugie śniadanie jest mega ważne i to nie tylko dlatego żeby się najeść ale też odżywić mózg i zregenerować siły :) Ja jestem niestety tym typem osoby która na śniadanie nie je nic (teraz to zmieniłam i jem musli z mlekiem ) a później czołga się po szkolnej podłodze prosto do sklepiku po jakąś obrzydliwą tłustą i niezdrową bułkę :/
Ostatnio zaczęłam sobie robic do szkoły sałatki i surówki w małym pudełeczku i powiem wam że już nie mam takiego efektu że zjem coś i znowu jestem godna. To dlatego że ta paskudna mąka pszenna która jest w tych paskudnym pączkach czy drożdżówkach i innych okropieństwach bardzo szybko znika z naszego żołądka nie dostarczając nam tylko zbędnych kalorii których pewnie nie spalimyi odłożą się w oponkę .
Druga ważna rzecz to wypić szklanke wody po małym posiłku żebyśmy już nie czuli głodu a zaoszczędzili kalorii :) Najlepiej niegazowanej bo gazowana rozepchnie nam żołądek i nic nam to nie da.
Moja ostatnia sałatka do szkoły powstała tylko z tego co miałam w lodówce :P
SKŁADNIKI:
- ogórek małosolny
- marchewka
- 2/3 plasterki cebuli pokrojone w kostke
- można dodać papryki
- sól
- pieprz
- pora
- czosnek 1 ząbek
- pietruszka (można pominąć)
- rzeżucha (albo kiełki)
Wszystko kroimy w kostkę i wrzucamy do miski,. Posypujemy solą, pieprzem...i gotowe =D
Mam nadzieje, że znajdzie swoich zwolenników :)
SMACZNEGO :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz